Dokładnie, winni są wyżej ale najłatwiej zwalić na tych na dole. Zaniedbania, brak kontroli i procedur, słabo wyszkoleni żołnierze itd.
@krulwypoku_IgB6: Oczywiście zaniedbania systemowe zawsze są na górze.
Ale w tym wypadku całkiem możliwe że to ktoś nie wytrzymał emocji.
Trzeba pamiętać że wtedy sytuacja była dość napięta.
Kilka godzin wcześniej Iran zaatakował bazę amerykańską.
Obrona przeciwlotnicza zapewne w stanie najwyższej gotowości.
I siedzi jakiś wojak przy radarze z palcem na spuście, łączność pewnie leży i kwiczy (albo w ogóle cisza radiowa) i nagle widzi że coś nisko leci, presja że może być bohaterem narodowym jak zestrzeli amerykanów i nieszczęście gotowe.