Mnie doslownie wygina po czymkolwiek pobudzajacym, niewazne czy to kofeina, tauryna czy guarana po prostu łapie mnie takie napięcie w organizmie i taki niepokoj od spozycia nawet malych dawek, ze jak mi schodzi to jakbym z pola bitwy wrócił. Nie zawsze tak mialem, ale moment kulminacyjny nastapil gdy poszedlem do swojej pierwszej pracy i pracowalem jak debil 21h dziennie czesto spiac po 1h i kilka razy musialo pogotowie przybyc bo organizm mocno wyj!%@ny (ataki paniki, astronomiczne cisnienie w czasie takiego ataku – pomoglo porzadne odpoczywanie i suplementacja magnezu przez poltorej roku) i od tamtej pory jakby pękł jakis bezpiecznik, ktory nie pozwala aby spozyc cokolwiek pobudzajacego
2025 Blog o Komentarzach — Blog o Komentarzach Sitemap —