@Omenu: Jak w dowcipie z żydem. Ty masz rację i on ma rację. „Ale oni nie mogą razem mieć racji!” – i ty też masz rację 🙂
Porównanie do zarobków ma sens i nie ma sensu. Ma sens jeśli patrzymy na koszty życia, analizujemy np. perspektywy usamodzielnienia ludzi młodych itp. Wtedy w Polsce mieszkania wychodzą drogo.
Nie ma natomiast sensu porównywanie do zarobków ceny mieszkań analizując potencjalne trendy. Tak długo jak każdy obywatel czy firma z innego bogatszego kraju może kupić takie mieszkanie, liczy się cena bezwzględna. I tutaj mieszkania w Polsce są relatywnie tanie. Wiec w moim odczuciu nie ma co liczyć na znaczne spadki cen bo w dłuższej perspektywie i tak będą dobrą opcją dla zagranicznych inwestorów – zwłaszcza dla takich, którzy potrzebują poprostu zabezpieczyć kapitał przed inflacją na dłuższy okres. Jak to mówią…. taniej już było 😉