@24xls: No niestety taki ból, jaki on odczuwa można co najwyżej, chwilowo przytłumić właśnie nienawiścią i brutalna pomsta, ale to i tak byłoby jak ibuprofen zamiast narkozy przed transplantacją serca. Czytaj dalej...

Gdzie bym nie pracowaÅ‚ to każdy pracodawca mnie chwaliÅ‚, w sprzedaży, czy to pamiÄ…tek czy warzyw i owoców, mam po prostu dar do bycia dobrym pracownikiem, mam podejÅ›cie do ludzi, dobrÄ… gadkÄ™, nie mylić z gÅ‚upiÄ…, zarówno pracodawcy jak i klienci bardzo mnie lubiÄ…, tworzÄ™ dobrÄ… atmosferÄ™ wokół siebie w pracy, to lubiÄ™. Jestem kreatywnÄ… osobÄ…, bardzo dokÅ‚adnÄ…, analitycznÄ…, odnajduje siÄ™ w nowym otoczeniu bardzo szybko, jestem bÅ‚yskotliwy, pewny siebie. Osoby które mnie zatrudniaÅ‚y już po chwili mówiÅ‚y że nie sÄ… potrzebne i mogÄ… iść, po prostu widzÄ…c że nie trzeba nade mnÄ… stać, że sobie poradzÄ™, że jestem odpowiedzialny i gÅ‚upot nie zrobiÄ™. Mam też inne podejÅ›cie do pracy, praktycznie nie zdarzyÅ‚o siÄ™ abym narzekaÅ‚ na miejsce pracy, każdego to zawsze dziwiÅ‚o, ja po prostu wykonujÄ™ pracÄ™, na coÅ› siÄ™ z kimÅ› umówiÅ‚em i to robiÄ™, nie narzekam na klientów czy inne bzdury, robiÄ™ swoje, po prostu. Mam w sobie przeÅ›wiadczenie że jestem dobrym i wyjÄ…tkowym pracownikiem, lecz z niewykorzystanym potencjaÅ‚em, fajnie jest pracować w sklepie czy na straganie, ale w Å›rodku wiem że nadawaÅ‚bym siÄ™ do czegoÅ› wiÄ™cej, mam inne spojrzenie na Å›wiat i wiem że stać mnie na wiÄ™cej, Takich semirozgarniÄ™tych siÄ™ wywala po niecaÅ‚ym roku albo wczeÅ›niej, bo wÅ‚aÅ›nie zawsze siÄ™ okazuje, że za tÄ… fasadÄ… „hehe typka co to wszystko ogarnia”, kryje siÄ™ albo alkus albo ćpun, hazardzista albo inny kryminaÅ‚, który jak poleci w cug, to nie ma go tydzieÅ„, dwa a robota stoi. Potem taki wioskowy gÅ‚upek przychodzi i jest wielce zdziwiony, że nie pracuje tu od dnia nieobecnoÅ›ci i braku kontaktu. Nie, nie jesteÅ› wyjÄ…tkowy, a to że tobie siÄ™ coÅ› wydaje, to jest tylko twój narcyzm i pewność siebie, co u hazardzistów jest typowe („no przecież tym razem na pewno siÄ™ uda!”/”no już tak dobrze idzie!”). PrzerobiÅ‚em już kilkunastu takich „hehe co to siÄ™ dobrze dogadujÄ…”, do prostej biurowej roboty typu sekretariat na poczÄ…tek – jeden byÅ‚ takim „konkretnym”, że napieraÅ‚ w pasjansa z lustrem za sobÄ…, drugi siÄ™ poskÅ‚adaÅ‚ przy próbie wysyÅ‚ki maila bez ortografów, a trzeci dobrze pracowaÅ‚, ale potem przepadÅ‚ na dwa tygodnie, jak to mówiÄ… różni uzależnieni „mieć problem/walczyć ze swoimi demonami” itd. Czytaj dalej...

Pamiętam, na początku pandemii okazało się, że Agencja Strategicznych Rezerew, jest tylko z nazwy i posiada tylko węgiel na hałdach. Żadnych środków medycznych, bandaży, kaloszy czy OP2. Tylko węgiel. W dodatku węgiel był skupowany jako forma wsparcia nierentownych kopalni. Taki inerwencyjny skup żywca, tyle że węgla. No a teraz po dwóch latach, nie ma nawet nawet węgla. Czytaj dalej...

@Herushingu: Front idzie stosunkowo szybko. Strzelam, że w wiÄ™kszoÅ›ci nie poddajÄ… siÄ™ oddziaÅ‚y siedzÄ…ce na tyÅ‚ach, tylko z frontu. Przygotowanie takiej akcji, sprawdzenie gdzie to jest i kto jest „pod rÄ™kÄ…” trochÄ™ trwa + pewnie jako wojna informacyjna rosyjskie sÅ‚użby dzwoniÄ…, żeby zapchać liniÄ™ lub zwabić wojska UA. Czytaj dalej...