Cóż, nie kradnie, ludzie sami mu dają zarobić,
@Bad_Sector: dawanie obietnic bez pokrycia za korzyści majątkowe, to jest klasyczny przykład wyłudzenia 🙂 Do tego umyślne działanie na szkodę innej osoby i nakłanianie do niekorzystnego rozporządzania majątkiem…Chyba wyszła z tego ogólna definicja kościołów ¯_(ツ)_/¯. Z drugiej strony ciekawe ilu wiernych pyta „no dobra, ale konkretnie kiedy wróci i za ile?”