Ponad 103 tysiące nadmiarowych zgonów w Polsce w czasie pandemii ( aster_alpejski )

Te nadmiarowe śmierci rozłożone tydzień po tygodniu bardzo dokładnie korelują ze śmiertelnością oficjalną covidową.

@PDCCH: A do tego trzeba zauważyć że obowiÄ…zujÄ…ce obostrzenia czy ogólny wzrost ostrożnoÅ›ci i Å›wiadomoÅ›ci epidemiologicznej spowodowaÅ‚ że poza nowym covidem, jest obecnie znacznie mniej przypadków typowych chorób zakaźnych – grypy, przeziÄ™bieÅ„ itp.
A te pospolite choroby, czÄ™sto byÅ‚y przysÅ‚owiowym „gwoździem do trumny” dla wielu ogólnie schorowanych, starych ludzi (stÄ…d rokrocznie najwiÄ™ksza ilość zgonów zimÄ…).

Więc tak duży wzrost śmiertelności można tłumaczyć raczej jedynie covidem.

Bo oczywiście spokojnie można założyć że przejście na teleporady, czy ogólnie utrudniony dostęp przez ostatni rok do służby zdrowia odbije się negatywnie na zdrowiu ludzi, to raczej jeszcze nie w tej chwili.
Opóźnione obecnie diagnozowanie chorób przewlekłych czy nowotworów, albo opóźnianie zabiegów planowych zbierze oczywiście jakieś żniwo, ale to raczej działa z dość dużym opóźnieniem.

A takich przypadków że lekarz na żywo szybko by zdiagnozowaÅ‚ atak wyrostka, ale na teleporadach zajmuje to 3 dni podczas gdy pacjent umiera pewnie trochÄ™ jest, ale stosunkowo niewiele w porównaniu z zalewem umierajÄ…cych w ostatnim czasie „na kaszel” – bez wzglÄ™du czy z czy bez zdiagnozowanego covida.