że podawanie danych oskarżonego bez dowodów to glupota
@Shackowany: To prawda ale chodzi o prawo. W usa prawo prasowe działa inaczej. I jak mają nagranie to z góry wiedzą że nie ma szans na pozew. Konsultują to jak trzeba z prawnikami i mają wywalone na zasadę domniemania niewinności. U nas jak masz video że gość robi fikołki to nie możesz powiedzieć że robi fikołki a policja może powiedzieć że prowadzi czynności. Następstwem jest patologia że szukają gościa z video po kilku miesiącach.