Ma rację. Joga to ogromne zagrożenie, przede wszystkim dla kościoła xD.
Ludzie kościoła zawsze będą odradzali jogę, medytację czy różne inne filozofie niepowiązane z KK. Oni nie chcą żebyście zobaczyli, że do szczęścia mogą też prowadzić inne drogi niż religia katolicka.